inishmore - 2018-01-05, 18:23 Temat postu: Przychodnia na Jubileuszowej Czy ktoś już miał "przyjemność" korzystać z usług przychodni po tej niezrozumiałej przeprowadzce? Czy w ogóle prowadzenie działalności w takim miejscu - budynek jest niewykończony, w ciągłym remoncie, dzieci zdrowe/chore, dorośli oczekują w tym samym korytarzu - jest dozwolone? Moim zadaniem to jest jakiś skandal - przeprowadzka na szybko i nieprzemyślana i do niedostosowanego budynku... Jakieś prowizoryczne ogrzewanie nawiewowe, które wieje jak szalone, prowizoryczne progi, wszędzie widoczne braki wykończenia + kolejne piętro bez okien (dobrze, że tam gabinetów nie otwarli). Właściciel prywatny, ale umowę ma z NFZ, więc chyba tak nie do końca wszystko mu wolno... Czy ktoś z władz powinien się tym zainteresować? padre321 - 2018-01-06, 06:41 Proponuję zainteresować sprawą Pani Radną Halinę Hiltawska, 
krzysiu20 - 2018-01-07, 11:24 Właśnie czemu ta przychodnia się przeprowadziła?co będzie w budynku po niej?coś więcej ktoś powie?nie miałem jeszcze okazji korzystać ale opinie ludzi nie sa dobre. Ewa - 2018-01-07, 21:39 a gdzie się przeprowadzili? może coś więcej, jakieś info, bo w sumie nie wiem, o czym piszecie 
inishmore - 2018-01-08, 14:27 Też na Jubileuszową, tylko budynek zaraz koło targu. To chyba nr 2. Ewa - 2018-01-08, 15:54 tam, gdzie była telekomunikacja? to, co remontowali pod koniec roku? za postojem taxi? inishmore - 2018-01-08, 18:20 tak, remontowali i remontują. Ewa - 2018-01-08, 21:18 aha, dziękuję Ci bardzo fifi2013 - 2018-01-19, 03:13 Podobno budynki przychodni na Jubileuszowej i na Prusa kupił Pan Kurczyk z Urovity od miasta i trzeba było się wyprowadzić.Przychodnia z Prusa przeprowadziła się ulicę dalej na Staszica. Martinezku - 2018-01-24, 14:45
I jest totalna porażka. W trzech gabinetach upchnęli przychodnię ze Prusa i dziecięcą ze Staszica. O dodzwonieniu się na jakikolwiek numer to nawet nie wspomnę. |
||||||||
